Podczas wciąż trwającej sesji Rady Miasta Skarżyska-Kamiennej radni nie udzielili prezydentowi Konradowi Krönigowi absolutorium oraz wotum zaufania. Konrad Krönig na początku sesji opuścił obrady. Przed radnymi bronili go jego wiceprezydenci oraz skarbnik miasta.
W głosowaniu nad wotum zaufania “przeciw” było 7 radnych, “za” głosowało 8 radnych, od głosu “wstrzymało się” 4 radnych. To właśnie głosy wstrzymujące się okazały się być decydujące. Aby prezydent miasta otrzymał wotum zaufania, musiałby otrzymać bezwzględną większość głosów. Oznacza to, że radni, którzy wstrzymują się od głosu, w praktyce głosują “przeciw”.
Taki obrót spraw jednak nie przynosi na dziś żadnych konkretnych konsekwencji dla Konrada Kröniga. Dopiero brak wotum zaufania w kolejnym roku skutkowałby głosowaniem rady nad możliwością przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania prezydenta. Decyzja Rady Miasta jest jednak dużym policzkiem wymierzonym prezydentowi Skarżyska, który ma duże aspiracje polityczne w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Jest jednocześnie ostatecznym potwierdzeniem załamania koalicji prezydenckiej. Najprawdopodobniej do końca kadencji Konrad Kronig będzie musiał rządzić bez większości w Radzie Miasta.
W przypadku braku absolutorium kwestia najprawdopodobniej rozbije się o Regionalną Izbę Obrachunkową, do której odwoła się prezydent Skarżyska. Izba z reguły w przypadku realizacji założeń budżetowych przez miasto przychyla się wnioskowi prezydenta i unieważnia uchwałę o braku absolutorium, bowiem Regionalna Izba Obrachunkowa wydała pozytywną opinię w sprawie wykonania budżetu miasta.
Po zakończeniu sesji postaramy się uzyskać komentarze radnych w tej sprawie.

