W ostatnich tygodniach samorządowa scena Skarżyska-Kamiennej przeszła zamieszanie, gdy koalicja prezydencka utraciła większość w radzie miasta. Prezydent Konrad Krönig, który do tej pory miał wsparcie 11 radnych, przegrał jedno z ważniejszych głosowań dotyczących zmian budżetowych.
Konrad Krönig, związany z Polskim Stronnictwem Ludowym (PSL) oraz Platformą Obywatelską (PO), objął prezydenturę w 2014 roku. W 2018 roku po swojej reelekcji sformował koalicję, która miała większość mandatów w radzie miasta. Od tego czasu prezydent miał przychylność 11 z 21 radnych, którzy bezkrytycznie podnosili rękę w głosowaniach nad pomysłami prezydenta. Również nad tymi, które spotykały się z szeroką krytyką, takimi jak zwiększanie zadłużenia poprzez wypuszczanie obligacji oraz kontrowersyjna pożyczka od prywatnej spółki Adapta 2.
Konflikt ws. dróg
Konflikt wewnątrz koalicji rozpoczął się na dobre, gdy prezydent Krönig kilka tygodni temu zaproponował zmiany w budżecie miasta, dotyczące środków na budowę dróg. Wielu radnych sprzeciwiło się projektowi. Zakładał on m.in. przesunięcie pieniędzy w taki sposób, aby zostały wybudowane nawierzchnie m.in. przy jednej z nowszych ulic w mieście, na której ma swój dom prezydent Konrad Krönig. Na ten cel miasto miało zaciągnąć dodatkowo kredyt.
Jednocześnie pieniądze miały zostać przesunięte z planowanego remontu ulic na Ptasim Osiedlu, które jest częścią osiedla Dolna Kamienna. Mieszkający w tej części miasta skarżyszczanie czekają na asfalt przed swoim domem od dekad. W podobny sposób część środków budżetowych miała stracić również, leżąca na os. Pogorzałe, ul. Główna. Miasto pozyskało na jej remont 70% rządowego dofinansowania.
Ostatecznie zaproponowany przez prezydenta projekt zmian przepadł w głosowaniu. Przeciw było 11 radnych, za głosowało 8 radnych, dwoje było nieobecnych. Co ciekawe do opozycyjnych radnych PiS, Lepszego Skarżyska oraz Ruchu Marka Materka, w głosowaniu dołączyli Aneta Nurkowska (komitet Konrada Kröniga) oraz Paweł Krupa (Platforma Obywatelska). Podczas głosowania były nieobecne Ewa Michalczewska (Lepsze Skarżysko) oraz Krystyna Górnaś-Salata (komitet Konrada Kröniga).
Tąpnięcie na stałe?
W najbliższy wtorek 18 kwietnia prezydent zwołał kolejną sesję rady miasta, na której ponownie zostaną poddane głosowaniu propozycje zmian budżetowych. Tego czy przejdą, dowiemy się już niebawem. Jednak upadek koalicji prezydenckiej w Skarżysku-Kamiennej oznaczałby ważny moment dla polityki lokalnej.
Konrad Krönig, choć będzie pełnił funkcję prezydenta miasta do końca kadencji, byłby zmuszony do szukania sojuszników poza swoją dotychczasową koalicją. W praktyce oznaczałoby to, że każda decyzja podejmowana przez jego administrację musiałaby być wynikiem kompromisu z opozycją.
O ile prezydent może wciąż liczyć na 9-osobowy trzon swojej koalicji, to odzyskanie głosów Anety Nurkowskiej i Pawła Krupy może być trudniejsze. W tle bowiem chodzi o zakulisowe pretensje do prezydenta. Radna Nurkowska jest rozczarowana brakiem chęci uwzględnienia przez prezydenta jej starań o przesunięcie niewielkiej kwoty ok. 35 tys. złotych, brakującej do remontu ulicy Jeżynowej. Istotną rolę wśród dwójki radnych odgrywa również niechęć do dalszego firmowania swoim nazwiskiem wątpliwej jakości pomysłów i przedsięwzięć Konrada Kröniga.
Przebieg ostatniej oraz nadchodzącej sesji rady miasta można śledzić online pod TYM linkiem.
