Nie milkną echa po czwartkowym meczu Łomża Industrii Kielce z Barceloną. Kielecka drużyna podczas spotkania zasłoniła herb miasta, co wywołało lawinę. Sprawę skomentowali Wenta i Servaas. Na czym obecnie stoi „Iskra”?

Konflikt wydaje się nabierać na sile. Servaas twierdzi, że miasto źle traktuje jego i Łomżę Industrię Kielce. Wenta odpowiada i wypomina zaległości klubu. Wspomina też o niewypłaconych nagrodach za finał tegorocznej ligi mistrzów. Cała sprawa robi się jeszcze ciekawsza, bo Servaas w 2008 ściągnął do Kielc Wentę jako trenera. I był nim przez kolejnych 6 lat, po czym zrobił zawrotną karierę polityczną. Najpierw został europosłem, a następnie prezydentem Kielc.

W regionie nie mamy zbyt wielu marek, z których moglibyśmy być dumni na arenie międzynarodowej. Logicznym więc wydaje się inwestowanie w jeden z najlepszych klubów piłki ręcznej w Europie. W tym sezonie drugi w Europie. W finale uległ tylko Barcelonie. Rzeczywistość zweryfikowała, że nawet uznany trener, od którego nazwiska powstało żartobliwe określenie „jedna wenta”, czyli 15 sekund, nie zaangażuje bardziej finansowo miasta w dumę kieleckiego szczypiorniaka. Chociaż właściwie wydawać by się mogło, że to będzie naturalne.

Jak zaczęła się czwartkowa afera?

W czwartek wieczorem, w drugim meczu tegorocznej Ligi Mistrzów, Łomża Industria Kielce grała z Barceloną. Mecz przegrali, ale nie to było najważniejszą informacją tego wieczora. Szerokim echem odbiło się zasłonięcie herbu Kielc. Jak informowało Radio EM Kielce, klub zdecydował się na taki ruch, bo dobiegła umowa marketingowa z ratuszem. Do tej pory nikt nie kwapił się, aby rozpocząć negocjacje dotyczące nowej umowy. Potwierdziła się też sugestia Radia EM Kielce, jakoby miała to być forma protestu kieleckiego klubu.

Servaas: „po ostatniej rozmowie z Bogdanem coś we mnie pękło”

Umowa na promocję miasta wygasła w połowie czerwca 2022. Miasto nie bardzo kwapi się z rozpoczęciem negocjacji na nowy sezon. Prezes 23 września skomentował całą sprawę na Twitterze. „Szkoda, że dyskusja idzie o zaklejenie herbu miasta, a nie o to, jak jesteśmy traktowani przez Kielce”. W kolejnym zdaniu dodał „Osobiście coś we mnie pękło po naszej ostatniej rozmowie z Bogdanem”.

W dalszej rozmowie na Tweeterze zapewnił, że w kolejnym meczu, przez szacunek do kibiców herb już nie zostanie zasłonięty. I faktycznie — Łomża Industria w meczu z MMTS Kwidzyn (wygranym 35:30) wystąpiła w trykotach z niezasłoniętym herbem. Dyskusja jednak nie powinna toczyć się o jego zasłonięciu, tylko o przyczynie zasłonięcia. Problem leży w finansowaniu klubu i temat ten podnosi się od lat. W praktyce umowa na promocję wygasła, więc miasto nie jest promowane. Dlaczego klub ma za darmo promować Kielce? Szczególnie że jest to nasz najlepszy nośnik reklamy w Europie.

Szkoda ze temat klejenie Herb Miasto (można faktyczne byłby lepsze zrobić nowy koszulki tylko pilnujemy kosztów ) teraz dyskusja idzie o tym temat i nie o temat jak jesteśmy traktowany przez Miasto Kielce. Dla mnie osobiste coś pękło po ostatnie rozmowy nas VicePrezes z Bogdanem.

— Bertus Servaas (@BertServaas) September 23, 2022

Oświadczenie Bogdana Wenty

Kielecki urząd długo milczał w tej sprawie. W końcu Prezydent Kielc odpowiedział za pośrednictwem Facebooka na wydarzenia z 22 września. W jego oświadczeniu możemy przeczytać:

Z przykrością przyjąłem informację przekazaną mi SMS-em przez Prezesa Klubu o zamiarze zakrycia herbu Kielc na koszulkach podczas meczu w dniu 22.09.2022. Wiadomość ta została przesłana w dniu meczu w godzinach przedpołudniowych. Była tym bardziej zaskakująca, że Prezes Servaas wielokrotnie podkreślał w wypowiedziach swoje przywiązanie do Kielc. Herb miasta jest integralną częścią miasta i wartością wspólną, a noszenie go na koszulkach przez kieleckie zespoły sportowe wszystkich kielczan napawa dumą

Dalej wyliczył, ile klub dostał. Czyli: Łomża Industria Kielce miała dostać 1,833 mln złotych, ale umowa wygasła 5 czerwca 2022. Prezydent wymienił też ile dostały inne kluby. Korona – 1,880 mln zł, Suzuki Korona Handball Kielce – 287 tys. zł. Prezydent Wenta wspomniał też o nagrodach, jakie piłkarze ręczni mieli dostać po przegranym finale Ligi Mistrzów w Kolonii. Łączna kwota to 375 tys. zł.

Informacja o tym fakcie została przekazana do klubu, jak również dwukrotnie wysłano prośby o jak najszybsze przesłanie stosownych oświadczeń nagrodzonych oraz numerów kont w celu wypłaty nagród. Do dnia 23.09.2022 r. ww. formalności nie zostały dopełnione przez klub, a nagrody nie trafiły do sportowców.

Na sam koniec oświadczenia Wenta nie omieszkał wypomnieć długu wobec Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach sięgającego niemal 500 tys. zł „za opłaty związane z wynajęciem obiektów sportowych”.