Drużyna eSKa Dziki Skarżysko-Kamienna w 10. kolejce o mistrzostwo Klasy B grała na wyjeździe z outsiderem, KS Kamienna Wola. Po meczu mogliśmy się spodziewać gradu bramek i tak też się stało. Dziki wygrały 1:7 i dzięki temu rundę jesienną kończą jako lider “Serie B”.
Na spotkanie rozgrywane w Stąporkowie, Dziki wybiegły w składzie: Borowiec (BR) – Orlikowski, Ozan, Lisowski, Kępa – Ozięmbłowski, Kocia, Piórkowski, Kwaśniewski, Dulęba – Witkowski (kapitan)
Formacja: 1-4-4-2
To było oczywiste, że Dziki wygrają. Nie wiedzieliśmy tylko jakim wynikiem zakończy się spotkanie. Dziki bardzo pewnie weszły w mecz. W 23 minucie sędzia odgwizdał rzut karny dla Dzików. Na bramkę zamienił go kapitan drużyny i lider klasyfikacji strzelców — Mateusz Witkowski. 6 minut później było już 2:0, wynik podwyższył Dawid Dulęba. Taki wynik utrzymał się do zakończenia pierwszej połowy.
Druga połowa to całkowita dominacja drużyny ze Skarżyska. Najpierw Patryk Banaczek strzelił na 3:0. W 50 minucie Mateusz Witkowski powiększył swój dorobek bramkowy w tym spotkaniu i znowu zapakował piłkę do siatki piłkarzom KS Kamienna Wola. 4:0 nie było jednak wynikiem, który zabił w nich ducha walki. Outsiderowi B Klasy w 62 minucie udało się strzelić “honorową” bramkę na 4:1.
Radość piłkarzy KS Kamienna Wola nie trwała jednak długo, bo już minutę później na 5:1 podwyższył Patryk Gula. Bramka na 6:1 padła w 86 minucie po rzucie wolnym. Kuriozalną interwencją popisał się bramkarz KS Kamienna Wola. Ciężko właściwie wytłumaczyć co się stało. Wyglądało to tak, jakby bramkarz próbował łapać lub piąstkować piłkę, ale ona prześliznęła mu się po rękach, lądując w siatce.
Ostatnia bramka, pieczętująca imponujące zwycięstwo dzików padła w 88 minucie. Dzięki zwycięstwu Dziki z przewagą 4 punktów nad drugim w tabeli GKS II Nowiny zakończyli rundę jesienną na pierwszym miejscu!
Nowa piłkarska siła na mapie Skarżyska przyciąga kibiców nie tylko atmosferą, ale też wynikami. Nic więc dziwnego, że za Dzikami do Stąporkowa pojechało około 50 kibiców.
Na fotelu lidera klasyfikacji strzelców również “przezimuje” Dzik. Mateusz Witkowski na zakończenie rundy jesiennej notuje 15 bramek na swoim koncie. Ma 4 bramki przewagi nad zawodnikami z Tom-Spin Promnik i Granatu Borki.
Fot. eSKa Dziki Skarżysko
