O tym, że nadmierna prędkość może prowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń, nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć. O tym, że przy dużej prędkości mamy zdecydowanie mniej czasu na reakcję, też nie jest tajemnicą. Mimo to wielu kierujących sugerując się jedynie dobrymi warunkami atmosferycznymi, mocniej wciska pedał gazu, nie zważając na ograniczenia prędkości i bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego.
Tylko do południa jeden patrol Grupy Speed Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach zatrzymał czterech kierowców, którzy zdecydowali się rozpędzić swoje auta, znacznie przekraczając prędkość. 126 km/h – z taką prędkością pędził dziś ulicą Żelazną w Kielcach 42-latek kierujący Audi. To jeden z czterech piratów drogowych zatrzymanych tylko do południa, przez wyróżniający się w spektakularnych zatrzymaniach patrol z grupy Speed świętokrzyskiej drogówki.
Mundurowi, działając od rana na ulicy Ściegiennego i Żelaznej w Kielcach wzięli na celownik laserowego miernika prędkości pojazdy kierujących, którzy w sposób lekceważący potraktowali ograniczenia prędkości. O tym jak niebezpieczne w skutkach może być poruszanie się z nadmierną prędkością, chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć. Wypadki drogowe, w których główną rolę gra prędkość, często kończą się tragicznie.
Kierujący zatrzymani dziś przez funkcjonariuszy stracili prawa jazdy na trzy miesiące. Przyjdzie im również zapłacić wysokie mandaty. Na punkty karne też będą musieli uważać, bo dziś otrzymali ich dużo.
Opr. AM
Źródło: KWP w Kielcach
