Z żalem informujemy, że 31 grudnia 2022 roku, w wieku 94 lat zmarł honorowy obywatel naszego miasta, pan Bogdan Andrzej Winiarski. Legendarny, charyzmatyczny trener, sportowiec, społecznik. Był wyjątkową osobą, która całe swoje życie służyła naszej lokalnej społeczności. Zapisał się złotymi zgłoskami w historii Skarżyskiego sportu.
Urodził się i wychował w Skarżysku. Tu uczęszczał do szkoły powszechnej i średniej. Od wczesnej młodości pasjonowała go lekkoatletyka, uprawiał rzuty i skoki. Był zawodnikiem i trenerem. Wielokrotnie zdobywał mistrzostwo województwa w rzucie dyskiem, był również rekordzistą okręgu w tej dyscyplinie.
Jego kariera trwała 25 lat. W jej trakcie reprezentował barwy m.in. Granatu Skarżysko i Lechii Kielce. Z naszym rodzinnym klubem związał się na dobre i na złe. Był mu wierny zawsze. Był trenerem aż do 1990 roku, kiedy przeszedł na emeryturę. Pod jego okiem trenowali i osiągali sukcesy kulomioci, oszczepnicy, młociarze, tyczkarze, płotkarze, skoczkowie w dal oraz wieloboiści. Szkolił między innymi marszałka Andrzeja Bętkowskiego.
Za swoje osiągnięcia trenerskie uznany został w latach 1985 i 1995 najwybitniejszym trenerem 40-lecia i 50-lecia lekkoatletyki na Kielecczyźnie.
Po przejściu emeryturę nadal sport był jego pasją. Trzykrotnie wygrał w rzucie dyskiem i dwukrotnie młotem w Mistrzostwach Polski Weteranów. Zajął III Miejsce w rzucie dyskiem w Mistrzostwach Europy Weteranów i VII miejsce w rzucie dyskiem i wieloboju siłowym w Mistrzostwach Świata Weteranów.
Grał również w tenisa. W latach 1994-2013 dziewięciokrotnie zostawał Mistrzem Polski Weteranów w tej dziedzinie, w tym trzykrotnie zdobył tytuł Międzynarodowego Mistrza Polski w kategorii wiekowej 70, 75 i 85 lat. Był zapalonym wędkarzem i również na tym polu odnosił sukcesy. Był wieloktornie odznaczany przez Prezydenta RP.
Osobiście jestem bardzo zasmucony wiadomością o śmierci pana Bogdana Winiarskiego. Miałem przyjemność go poznać. Był wspaniałym człowiekiem pełnym pasji. Jego ogromne serce i niezwykłe zaangażowanie, na trwałe zapisały się w historii, a pamięć o nim nigdy nie zginie. Jego śmierć to ogromna strata dla nas wszystkich.
W imieniu własnym i redakcji portalu wSkarżysku.pl składam najszczersze kondolencje dla rodziny Pana Bogdana. Będziemy modlić się za jego duszę.
Zdjęcia pochodzą ze Świętokrzyskiego Związku Lekkoatletyki
