Zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków usłyszał 25-letni skarżyszczanin. Kryminalni zabezpieczyli u niego w mieszkaniu blisko 500 gramów amfetaminy, ponad 400 gramów marihuany, wagi elektroniczne i 18 000 złotych.

Wczoraj zatrzymany został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Finalnie grozi mu nawet dziesięć lat za kratami. Śledczy zbadają także, czy podejrzany rozprowadzał zakazane środki.

Kryminalni ze skarżyskiej komendy zajmujący się zwalczaniem procederu narkotykowego od pewnego czasu mieli na oku działalność miejscowego 25-latka, którego podejrzewali o związek z zakazanymi substancjami. We wtorek funkcjonariusze „odwiedzili” mieszkanie, w którym zamieszkiwał mężczyzna.

Tam zabezpieczyli blisko 500 gramów białego proszku i ponad 400 gramów suszu roślinnego. Po badaniach środki okazały się amfetaminą i marihuaną. Ponadto zabezpieczono dwie wagi elektroniczne, woreczki do pakowania narkotyków i 18 000 złotych.

Śledczy podejrzewają, że pieniądze pochodzą z narkotykowego procederu i zbadają, czy zatrzymany rozprowadzał narkotyki. 25-latek i przebywająca z nim 17-latka zostali zatrzymani. Po przesłuchaniu nastolatka została zwolniona i przekazana rodzicom.

Wczoraj 25-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości zakazanych środków. Następnie stanął przed obliczem sądu. Tam zapadła decyzja o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi wysoka kara – nawet dziesięć lat więzienia.