Choć do zakończenia roku 2022 pozostało jeszcze kilka miesięcy, już dziś można stwierdzić, że ten rok obfitował w wiele interesujących produkcji filmowych. Oto osiem hitów filmowych, które w tym roku miały swoją premierę
8. Bullet train
To intensywne kino akcji z dużą domieszką humoru. Akcja filmu od twórcy m. in. ,,Johna Wicka” i ,,Atomic Blonde” rozgrywa się w najszybszym pociągu świata, gdzie z tajemniczych, nie znanych im powodów znajduje się pięciu płatnych zabójców z różnych zakątków świata. Jednym z nich jest postać grana przez Brada Pitta, którego nietuzinkowy występ sam w sobie jest wystarczającym powodem, aby dać szansę ,,Bullet train”. Pomysłowe sceny akcji, aktorstwo na najwyższym poziomie i zachwycająca choreografia to największe plusy tego dzieła. Jednak osoby, które szukają w kinie głębszych historii, powinny obejrzeć co innego, ponieważ w tym przypadku fabuła jest jedynie pretekstem do (bardzo udanych) scen akcji.
7. Predator: Pray
Najnowszy film z serii ,,Predator” oferuje nam inną stylistykę, niż ta, do której przyzwyczajono nas poprzednimi dziełami o kosmicznym łowcy. Akcja filmu osadzona jest wśród Komanczów, na amerykańskiej ziemi z początku XVIII wieku. Gdy na ich terenie rozbija się statek kosmiczny ze znanym nam nieludzkim drapieżcą, Indianie zmuszeni są zmierzyć się z zagrożeniem. Film oferuje widowiskowe walki i piękną, naturalną scenerie. Nie zabrakło również trafnych odwołań do oryginalnego „Predatora” z lat osiemdziesiątych. Odważny pomysł cofnięcia się przed stulecia okazał się strzałem w dziesiątkę, dając nadzieję na rozwój serii w ciekawym kierunku.
6. Nie!
„Nie!” to jedyny w tym zestawieniu film grozy. Jego twórcą jest Jordan Peel, którego kojarzyć możemy z „Uciekaj” i „To my”. Reżyser znany jest z poruszania w swoich dziełach tematów politycznych i ideowych, a w tym przypadku nie jest inaczej. Fabuła opiera się na pojawieniu niezidentyfikowanego zagrożenia z kosmosu, które zwisa nad kalifornijskim ranczem prowadzonym przez czarnoskórych hodowców koni. Mieszanka horroru, westernu i science-fiction w połączeniu z subtelnymi, pustynnymi plenerami sprawia, że jest to jedna z najbardziej intrygujących propozycji filmowych tego roku.
5. Batman
Najnowszy „Batman” to nietypowe kino superbohaterskie. Trwający prawie trzy godziny film Matta Reevesa przedstawia człowieka nietoperza w wydaniu, jakiego jeszcze nie było. Jest on cichy, zamknięty i wycofany, ale jednocześnie spokojny i pewny – to najbardziej ludzki Batman, jakiego zobaczyliśmy do tej pory na ekranie. Film ma mroczny klimat noir, który świetnie komponuje się ze śledztwem, które jest główną osią fabuły. Wszystkie te elementy tworzą jeden z najlepszych filmów superbohaterskich ostatnich lat, wyróżniający się na tle bardziej jednowymiarowych dzieł Marvela.
4. Elvis
Twórca „Elvisa”, Baz Luhrmann, od wielu lat tworzy kino spektakularne i bardzo efektowne, przywodzące na myśl teatr i kulturę teledysku. Wybór reżysera do filmu o Elvisie Presleyu nie mógł więc być lepszy. Fabuła przedstawia nam historię „Króla rock and rolla” z punktu widzenia jego menadżera. Choć grający go Tom Hanks zebrał raczej nieprzychylne opinie za ten występ, każdy jest zgodny, że grający główną rolę Austin Butler został do niej stworzony. Jego aktorski popis i wielka widowiskowość ,,Elvisa” przyczyniły się do powstania naprawdę olśniewającego filmu.
3. Wiking
„Wiking” to kino zemsty osadzone na Islandii w X wieku. Śledzimy w nim losy młodego dziedzica króla, dla którego po stracie wszystkiego co miał, jedynym celem w życiu staje się odwet. Choć film oparty jest na średniowiecznej skandynawskiej legendzie, bardzo przypomina on historię Conana Barbarzyńcy, znanej nam z filmów z Arnoldem Schwarzeneggerem. „Wiking” szczegółowo odwzorowuje realia tamtych czasów, imponujące oprawą wizualną oraz co najważniejsze, posiada krwawą, wciągająca historie o zemście. Jest to bardzo immersyjne dzieło, obok którego nie można przejść obojętnie.
2. Wszystko wszędzie naraz
Głównym tematem filmu „Wszystko wszędzie naraz” jest bardzo w ostatnich latach popularny motyw multiwersum, znany nam przede wszystkim z kina superbohaterskiego. Bohaterka tego dzieła, Evelyn, pewnego dnia poznaje klucz do innych, równoległych światów, a tym samym uświadamia sobie, że w każdym z nich istnieje inna wersja jej samej. Od tego momentu twórcy serwują nam widowisko bardzo złożone, dynamiczne i jednocześnie głębokie. Połączenie wielu gatunków filmowych, koncepcji filozoficznych, wizji realizatorskich i pomysłów estetycznych sprawiły, że „Wszystko wszędzie naraz” zyskało uznanie fanów kina na całym świecie.
1. Top Gun: Maverick
Sequel (część filmu przedstawiająca kontynuację wydarzeń z oryginału) kultowego Top Guna działa na podobnych schematach co część pierwsza. Jest on dalej tak samo efektowny. Tom Cruise, mimo tego, że tym razem zajmuje się szkoleniem młodych pilotów, dalej gra pierwsze skrzypce i robi to w wyśmienity sposób, potwierdzając aktorską formę, pomimo swojego wieku. W trakcie przygotowań do praktycznie niemożliwej do wykonania misji, doświadczamy perfekcyjnie wykonanych, spektakularnych scen lotniczych, przeplatanych sekwencjami scen opowiadających o relacjach pomiędzy pilotami. Top Gun: Maverick to film, który swoim rozmachem i precyzją przebija oryginalny klasyk.
