W niedzielę, 4 czerwca piłkarze Granatu Skarżysko w ramach 31 kolejki spotkań świętokrzyskiej Hummel IV ligi podejmowali u siebie zespół Neptuna Końskie. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem „trójkolorowych” 1:0, bramkę na wagę trzech punktów strzelił Filip Kaczmarski.
Mecz Granatu Skarżysko z Neptunem Końskie nie był porywającym spotkaniem, a sytuacji z obu stron można by się doliczyć na palcach jednej ręki. Podopieczni trenera Bolesława Strzemińskiego świetnie weszli w mecz, już w 6 minucie objęli prowadzenie po bramce Filipa Kaczmarskiego. W 10. minucie goście byli bardzo blisko wyrównania, Jakub Banasik uderzył piłkę głową , ta przeleciała tuż obok słupka. W 16. minucie świetną okazję miał Filip Kaczmarski, ale trafił prosto w Łukasza Herdę.
Później z boiska wiało nudą, obie ekipy próbowały stwarzać sobie sytuacje bramkowe, ale robiły to bezskutecznie. W końcówce meczu dobre okazje mieli Nikodem Łoskot i Bartosz Sot. – Mecz był wyrównany, obie drużyny nie stworzyły wielu sytuacji, my mieliśmy trzy sytuacje bramkowe, gości zagrozili nam dwukrotnie. Trzeba się cieszyć z punktów, o jedną bramkę byliśmy lepsi. Zostało nam trzy mecze, w których też będziemy walczyć o trzy punkty – zaznaczał po meczu trener Bolesław Strzemiński.
W 32. kolejce spotkań (środa, 7 czerwca) Granat zagra na wyjeździe z TS 1947 Nidą Pińczów.
Źródło: Granat Skarżysko