Z jednej strony szpeciła, z drugiej łączyła. Znikała etapami przez kilka miesięcy. Służyła pokoleniom. Dziś ostatecznie zniknęła z krajobrazu miasta. Na zawsze. Zastąpił ją nowy łącznik — tym razem podziemny.
Tunel, który połączył osiedla Przydworcowe i Dolną Kamienną, od kilkunastu dni jest już otwarty dla przechodniów. Do tej pory tę rolę odgrywała kładka. Bez wątpienia była jednym z bardziej charakterystycznych punktów krajobrazu miasta przez ostatnie dziesięciolecia. Przyjezdni, wysiadając z pociągu w mieście kolejarzy, pierwsze co widzieli to górująca nad torami konstrukcję. W końcu nastał jej kres. Dziś byliśmy świadkami demontażu jej ostatnich elementów, które pozostały na osiedlu Dolna Kamienna. Kładka znikała etapami przez kilka miesięcy od czasu, gdy rozpoczęto budowę tunelu.
Rozpoczęto też rozbiórkę schodów i budynków usługowych, które mieściły się pod schodami. Te na Dolnej Kamiennej przetrwały dłużej. Przez lata mieściła się tam kwiaciarnia. Kiedyś było też biuro rachunkowe. Jednym z codziennych elementów dla mieszkańców Dolnej Kamiennej było przejeżdżanie pod nogami maszerujących po kładce skarżyszczan, spieszących na pociąg lub drugą stronę miasta.
Jesteśmy ciekawi Państwa wspomnień związanych z tym miejscem. Zachęcamy do zamieszczania ich w komentarzach.