Łomża Industria Kielce pewnie pokonała Azoty Puławy (39:24) w spotkaniu dwóch medalistów ubiegłego sezonu PGNiG Superligi. Mistrzowie Polski zanotowali fantastyczny początek drugiej połowy. W żółto-biało-niebieskich barwach zadebiutował podczas spotkania szwedzki rozgrywający, Eliot Stenmalm.
Kielce mają kilka zaległych kolejek w Superlidze. Wszystko to przez występy w Lidze Mistrzów, które kolidowały z krajowym podwórkiem. W ramach “odrabiania” meczów, 15 listopada Łomża Industria Kielce rozegrała 7 kolejkę PGNiG Superligi z Azotami Puławy. To było starcie medalistów z poprzedniego sezonu. Złota kielecka drużyna podejmowała brązowych medalistów sezonu 2021/2022. Obecnie Azoty zajmują czwartą lokatę.
Dla drużyny z Kielc był to powrót po 10-dniowej przerwie. Ostatnim razem oglądaliśmy zmagania kieleckich szczypiornistów 5 listopada. Od tego momentu zawodnicy “Iskry” trenowali we własnym gronie.
Debiut szweda w żółto-biało-niebieskich barwach
Do meczu z Azotami trener Talant Dujshebaev desygnował 14-osobowy skład. Do składu powrócił Dylan Nahi, a debiut w żółto-biało-niebieskich barwach zaliczył Elliot Stenmalm. Trafił do kieleckiego klubu z Redbergslids IK Goeteborg jako król strzelców szwedzkiej ekstraklasy — w 25 meczach rzucił 172 bramki, miał też 92 asysty. Ten 20-letni lewy rozgrywający był już powoływany do pierwszej reprezentacji “Trzech Koron”, ale jeszcze w niej nie zadebiutował. Szwed wygrał rywalizację o miejsce w składzie mistrzów Polski z bardziej doświadczonym Chorwatem Halilem Jaganjacem, którego kielecki klub wypożyczył na trzy sezony do niemieckich Rhein-Neckar Löwen.
Po przyjeździe Stenmalma do Kielc okazało się, ze zawodnik ma uraz kręgosłupa, którego nabawił się w końcówce poprzedniego sezonu. Dlatego szwed od sierpnia trenował indywidualnie. W ostatnich kilkunastu dniach trenował już normalnie, dlatego sztab kieleckiego zespołu zdecydował, że Stenmalm może znaleźć się w składzie na mecz z Azotami Puławy.
Elliot Stenmalm zadebiutował w 🟡⚪️🔵 “żółto-biało-niebieskiej” koszulce!#gramyRAZEM #dawajDAWAJ pic.twitter.com/W56mY1QsVv
— Łomża Industria Kielce (@kielcehandball) November 15, 2022
Elliot Stenmalm to pierwszy szwed w historii kieleckiej drużyny. Jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2025 roku
Świetna pierwsza połowa…
Wypoczęci gospodarze bardzo dobrze otworzyli spotkanie. Minęło siedem minut gry, a kielczanie mieli już na koncie pięć bramek.
#pgnigsuperliga
— Łomża Industria Kielce (@kielcehandball) November 15, 2022
⏱️ I 20′ 12:8@kielcehandball 🆚 @AzotyPulawy pic.twitter.com/ceVw8Mlcon
Dobrze wyglądał Michał Olejniczak, skuteczni byli skrzydłowi w postaci Arkadiusza Moryto i Dylana Nahi. W tym samym czasie goście zdobyli tylko jedno trafienie.Duża zasługa w tym Andreasa Wolffa, który już w pierwszych minutach zatrzymał rzut karny egzekwowany przez Ignacio Vallesa. Do końca pierwszej połowy Niemiec odbił jeszcze sześć rzutów (37% skuteczności).
Dobra gra bramkarza, kolejne bramki Arka Moryto i wzorowa współpraca z obrotowymi, gdzie na podania kolegów czekali Nicolas Tournat i Artsem Karalek, zapewniły drużynie Łomża Industria Kielce jeszcze wyższą przewagę przed przerwą (17:12).
Po stronie Azotów Puławy z dobrej strony pokazali się za to środkowy rozgrywający Bartosz Kowalczyk, najskuteczniejszy zawodnik gości, i bramkarz Wojciech Borucki, autor kilku bardzo efektownych interwencji.
… i jeszcze lepsza druga!
Dominacja gospodarzy w Hali Legionów jeszcze bardziej uwidoczniła się po zmianie stron. Mistrzowie Polski górowali w każdym aspekcie gry, a to szybko znalazło swoje odzwierciedlenie na tablicy wyników. Kielczanie na start drugiej partii zapakowali do bramki Azotów sześć punktów w pięć minut. Na zegarach zobaczyliśmy wynik 23:12.
Łomża Industria Kielce ze spokojem kontrolowała przebieg boiskowych wydarzeń. W drugiej połowie między kieleckimi słupkami stanął Mateusz Kornecki, efektowne akcje prezentowali bracia Alex i Dani Dujshebaev, a miano najlepszego strzelca meczu od Arkadiusza Moryto przejął pierwszy z nich (9 goli Alexa).
Ostatecznie kielczanie zwyciężyli 39:24, a tytuł dla najlepszego zawodnika spotkania przypadł Alexowi Dujshebaevowi. Tylko w obronie przez krótki fragment oglądaliśmy Elliota Stenmalma, który zakończył mecz bez bramki. Najskuteczniejszym zawodnikiem w szeregach Azotów był Piotr Jarosiewicz (6).